W sobotę wieczorem byliśmy w krakowskim klubie Kwadrat na charytatywnym koncercie death metalowym. Sympatyczna luźna atmosfera, dobra muzyka. W finale imprezy  zagrało Decapitated. Masakra!!! W sensie pozytywnym masakra oczywiście. Można nie lubić death metalu ale należą się słowa uznania dla umiejętności muzyków. Na basie grał nasz znajomy Konrad Rossa. Rozmawiamy przed występem. Skromny człowiek zamienił się chwilę później na scenie w basowego potwora. Było super!

Tak zmotywowany, kontynuuję cykl poświęcony skalom używanym w heavy metalu. Podobnie jak w poprzednich tekstach, szukam źródeł muzyki heavy metalowej w tradycyjnej muzyce kościelnej. Interesuje nas też wszystko co brzmi, ponuro, egzotycznie lub ciężko. Dzisiaj przedostatni odcinek: skale lidyjska i góralska.  Nie ma problemu z połączeniem tutaj heavy metalu i chorału gregoriańskiego. Skala lidyjska kościelna została wypracowana w Średniowieczu i jest w  tradycyjnej liturgii używana do celów sakralnych i  dzisiaj. Więc kto gra metal w skali lidyjskiej, ten nie grzeszy!

Co to jest skala lidyjska? To czwarty modus skali durowej. Gramy więc C-dur od dźwięku F: FGAHCDE (to jest skala f-lidyjska, zaś na powyższym obrazku dałem c-lidyjską ).   W ogólności interwały (licząc w półtonach) dla tej skali wyglądają następująco: 2221221. W dowolnej tonacji gra się to tak jak zwykłą skalę durową lecz należy podnieść czwarty stopień o pół tonu w górę. To daje nam extra-tryton pomiędzy pierwszym a czwartym stopniem skali. Tryton, jak wiemy z poprzedniego tekstu, brzmi źle czyli dobrze w metalu!

Zakładam gitarę i ćwiczę skalę lidyjską.  Opalcowanie tej skali na gitarze jest właściwie łatwiejsze niż skali durowej. Gitara to dziwny instrument – skalę durową gra się trudniej niż skale egotyczne.  Szukamy skojarzeń brzmieniowych. Skala lidyjska brzmi podobnie do  naszej muzyki podhalańskiej. Coś w tym jest. Skala góralska, licząc interwały w półtonach, wygląda następująco: 2221212 – obniżony 7 stopień o pół tonu w stosunku do skali lidyjskiej. Z oczywistych powodów wersja góralska bardziej się nam spodoba niż klasyczna skala lidyjska. W tej skali gra kapela w „Nosalowym Dworze”. W tej skali Karol Szymanowski napisał balet „Harnasie”. Nadaje się do metalu.

Z przesterem na gitarze skala góralska brzmi tak. Po podpisaniu przez rząd ACTA dodaję ekstra minutę! Udostępniam swoją muzykę. Za DARMO!!! Możecie legalnie ściągać, kopiować i słuchać do woli :- ) :

http://www.koc.pl/wp/audio/skala_goralska.mp3

W kolejnym odcinku „skal metalowych” zagramy skalę pentatoniczną.

Śledź bloga na facebooku!
Bądź na bieżąco!