„Waszym ojcem jest diabeł i chcecie pełnić jego zamiary.” (J 8, 44)

„Plemię żmijowe! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro źli jesteście? (Mt 12,34)

„Podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. (Mt 23,27)

„Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem.” (Łk 14, 26)

„Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, …” (Mt 10, 34)

798px-Valentin_de_Boulogne,_Christ_Driving_the_Money_Changers_out_of_the_TempleRzeczywiście powyższe nauczanie jest zupełnie logicznie wewnętrznie spójne. Szorstka mowa której przykładem są pierwsze trzy cytaty musi skutkować konfliktami pomiędzy  ludźmi – co nieomylnie potwierdzają ostatnie dwa cytaty (oraz smutny finał całej historii). Sama wewnętrzna spójność jakichś wskazań nie musi oznaczać ich życiowej wydajności. Niestety w naszej łagodnej z natury, słowiańskiej kulturze też się zadomowiło sporo tego bliskowschodniego radykalizmu w stylu wypowiadania się.

Czy można inaczej? Proszę Was bardzo:

„On unika szorstkiego języka i powstrzymuje się od niego. Mówi słowa, które są łagodne, kojące dla uszu, miłujące, takie słowa, które trafiają prosto do serca, są uprzejme, przyjacielskie i przekonywujące dla wielu.” (AN 10:176 – Cunda Kammaraputta Sutta z Kanonu Palijskiego).
„Kto w poszukiwaniu swego szczęścia nie rani innych, w ostateczności sam osiągnie szczęście. Nie bądź szorstki w słowach, ci do których tak mówisz tak samo ci odpowiedzą. Bolesna jest wymiana szorstkich słów i może cię bardzo poranić. Kiedy niczym spłaszczony gong, wyciszyłeś siebie – osiągnąłeś Wygaśnięcie, bo nie ma w tobie kłótliwości.”  (Dhammapada. 128-129).
Ten drugi zestaw wskazówek życiowych wydaje mi się zdecydowanie rozsądniejszy. Zwłaszcza że ich legendarny autor Siddhartha Gotama (znany jako Budda) był kimś w rodzaju Dawkinsa starożytnych  Indii. W przeciwieństwie do innych nauczycieli tamtych czasów nie rościł względem swojej osoby żadnych postulatów metafizycznych.  Czego też Wszystkim i sobie życzę!

Śledź bloga na facebooku!
Bądź na bieżąco!