Najwytrwalsi z ostatnich obrońców metafizyki zapytywali tutaj swego czasu w jaki sposób może istnieć system etyczny nie odwołujący się do  żadnej metafizyki tudzież rozbudowanej aksjologi. Dla ludzi przywiązanych do konceptów mitycznych, mętnych i  metafizycznych stanowi to nie lada problem, do którego z szacunkiem należy się odnieść, zwłaszcza jak się wcześniej zauważyło, że metafizyka jest zaledwie baśniowym działem beletrystyki. Czy rzeczywiście musi się na serio brać różne takie bajki by zachowywać się przyzwoicie?

Zastąpienie „twardego fundamentu” metafizyki, grząskim piaskiem empirii i oczekiwanie dodatkowo by taka etyka jeszcze generowała szczęście dla jej użytkownika może wydawać się wymogiem nazbyt wygórowanym. Jednak takie subtelne systemy etyczne rozwijane są już od starożytności na Dalekim Wschodzie gdzie prekursorem badania etycznego umysłu był Siddhartha Gotama, który tak ten temat podjął w Dhammapadzie:

„Umysł poprzedza wszystkie zjawiska,
umysł nimi rządzi, umysł je kształtuje.
Jeśli wypowiadasz się, bądź działasz
z zanieczyszczonym, zepsutym umysłem,
cierpienie podąża za tobą,
niczym koło podążające w koleinie wozu
ciągnionego przez woła.

Umysł poprzedza wszystkie zjawiska,
umysł nimi rządzi, umysł je kształtuje.
Jeśli wypowiadasz się, bądź działasz
z oczyszczonym, jasnym umysłem,
wówczas szczęście podąża za tobą
jak wierny cień.”

(KN, Yamaka Vagga, Dhp. 1-20)

Jedynym narzędziami jakie mieli starożytni jogini do badania umysłu i szczęścia była medytacja i filozofia. Współczesna nauka podsunęła nam kilka nowych gadżetów dzięki którym możemy problem bardziej zobiektywizować. Poza codzienną medytacją i czytaniem Tipitaki (na co nie ma żadnego dobrego substytutu!) chciałbym zaproponować Wam też lekturę uzupełniająca z zakresu współczesnej neurobiologii.

Dwa i pół tysiąca lat po Gotamie jego śladami kroczył psycholog i psychiatra prof. Richard Davidson z Uniwersytetu Wisconsin–Madison.  Po górzystym nepalskim odludziu Davidson i jego współpracownicy dźwigali encefalografy, które miały im posłużyć do badania fal mózgowych emitowanych przez medytujących mnichów.  W książę „Życie emocjonalne mózgu” znajdziecie barwny opis całej historii oraz w popularny sposób przestawione wyniki badań.

naukowy mózg

Dlaczego o tym piszę? Wiele wskazuje na to, że współczesna nauka potwierdza hipotezy Gotamy dotyczące związków zaproponowanej przez niego życzliwej etyki ze szczęściem osoby, która się nią kieruje (oraz otoczenia). Siddhartha Gotama zawarł swoje rady etyczne w ośmiu punktach. Nie ma tam odniesień do żadnej metafizyki a cała rzecz bazuje na uważnym lecz powtarzalnym doświadczeniu. Hipoteza Gotamy znana są jako tzw. Ośmioraka Ścieżka:

„Oto ta Szlachetna Ośmioaspektowa Ścieżka:
właściwe rozumienie,
właściwa intencja,
właściwa mowa,
właściwe postępowanie,
właściwe życie,
właściwy wysiłek,
właściwa uważność,
właściwe skupienie.”

Co orientalni filozofowie rozumieją szczegółowo pod każdym z tych zaleceń wyjaśnimy w kolejnych wpisach. Czego Wszystkim i sobie życzę!

 

Śledź bloga na facebooku!
Bądź na bieżąco!