Pomponiarze dzielą się na dwa rodzaje:

  • Pomponiarzy tekstylno-kulturowych,  chcących reanimować stare  i już martwe  formy kulturowe.
  • Pomponiarzy filozoficznych, wierzących w  przestarzałe teorie filozoficzne i naukowe.

Pierwsza kategoria pomponiarzy jest  zabawna zaś druga żałosna. Pomponiarstwo kulturowe, traktowane jako zabawa, może być nawet pożyteczne (np. odtwórstwo historyczne Średniowiecza, emulowanie paleolitu). W poprzednich tekstach uporałem się chyba na dobre z pomponiarstwem filozoficznym.  Główny rzecznik tego nurtu Pan Robaczewski jakoś zamilkł.

Można więc spokojnie wrócić do poważnych tematów. Ciąg dalszy cyklu „skal używanych w heavy metalu„. Skale, które dotychczas omawiałem, charakteryzowały się ponurym ciężkim lub egzotycznym brzmieniem. Każdą z nich dało się jednak odnieść do starszej i zazwyczaj kościelnej tradycji  muzycznej.

Dzisiaj proponuje muzyczny posoborowy  modernizm. Skala chromatyczna: wszystkie dźwięki w obrębie oktawy w postępie 12 półtonów. Pełen egalitaryzm muzyczny bo żaden z  dwunastu stopni nie jest wyróżniany. Stąd brak ośrodka tonalnego. Skalę tą nazywamy też dodekafoniczną.

Skala chromatyczna jest jak pikantna przyprawa. Należy jej używać z umiarem. Dobrym przykładem może być to jak gra Wielki Maestro Edward Van Halen (amerykański wirtuoz pochodzenia holenderskiego – jak w tytule notki). Chwilami słychać skalę molową harmoniczną ale generalnie różne tonacje i skale oraz sporo chromatyzmu. Proszę wysłuchać w skupieniu do końca.

W następnym odcinku skala pentatoniczna.

Śledź bloga na facebooku!
Bądź na bieżąco!