Kazanie na Niedzielę Siedemdziesiątnicę
Ileż się nasłuchałem w życiu nudnych kazań!!! Trzeba to jakoś odreagować. Jest niedzielny poranek. Jak co tydzień, publikuję swoje kazanie. Dzisiaj Niedziela Siedemdziesiątnica. "Littera gesta docet, quid credas allegoria, Moralis quid agas, quo tendas anagogia"....
Modernizm znowu atakuje z Holandii
Pomponiarze dzielą się na dwa rodzaje: Pomponiarzy tekstylno-kulturowych, chcących reanimować stare i już martwe formy kulturowe. Pomponiarzy filozoficznych, wierzących w przestarzałe teorie filozoficzne i naukowe. Pierwsza kategoria pomponiarzy jest zabawna zaś...
Kościelna skala lidyjska i balet „Harnasie”
W sobotę wieczorem byliśmy w krakowskim klubie Kwadrat na charytatywnym koncercie death metalowym. Sympatyczna luźna atmosfera, dobra muzyka. W finale imprezy zagrało Decapitated. Masakra!!! W sensie pozytywnym masakra oczywiście. Można nie lubić death metalu ale...
Kazanie na 4 niedzielę po Objawieniu.
Dzisiaj czwarta niedziela po Epifanii. Kontynuuję obiecaną polemikę z Panem Arkadiuszem Robaczewskim. Sprawy generalnie poszły w tej dziedzinie do przodu - w razie gdybyśmy nie rozstrzygnęli problemu na płaszczyźnie merytorycznej Pan Robaczewski potwierdził gotowość...
Ryba po plejstoceńsku a’la Ludwig von Mises
Jest piątek. Przed chwilą smażyłem dla nas rybę. Była przy tym córka Jadzia, która zauważyła, że jestem niekonsekwentny. Skoro powtarzam, że powinno się "dawać nie rybę lecz wędkę" , to dlaczego daję rybę??? OK - za tydzień w piątek złowi sobie obiad w Rudawie. Ma...
Trzech Króli, trzy tony i Nergal
Po Bożym Narodzeniu w okolicach święta Trzech Króli jechałem autem przez Galicję z Krosna do Krakowa. W którejś wsi zauważałem przy drodze grupę charakterystycznie ubranych ludzi. Jeden niósł gwiazdę na patyku, inny wyglądał jak św. Józef, była też Matka Boska z...
Polemika z Panem Robaczewskim albo Sąd Boży
Pan Arkadiusz Robaczewski podjął polemikę z moim wpisem o św. Tomaszu. Miałbym ochotę od razu polemizować z całym tekstem ale wypada coś zostawić dla ks. Wojciecha Grygiela. Rozbierzemy to po kawałku. Pokroimy na plasterki - może boleć :-). Dzisiaj więc analizuję...
Arabska wiosna w Polsce
Byliśmy dzisiaj prawie całą rodziną na krakowskiej manifestacji przeciwko wprowadzeniu ACTA. Atmosfera ogólnie podobna jak na manifestacjach przeciwko komunie w latach 1987 - 88 w których swego czasu szliśmy podobną trasa co dziś (teraz policja jest jednak bardzo...
Proponuje by zwalczać przyczynę a nie skutek
Przypominam swój anarchistyczny tekst sprzed roku. Być może w związku z ACTA niebawem będzie to zakazane. Kilka zebranych myśli anarchistycznych: Wolność człowieka pochodzi od Stwórcy a nie od rządu. Państwo nie ma prawa czynić tego czego Ty nie możesz czynić. Jeśli...
Przegrana sprawa biskupa Tempiera
W komentarzach do mojego tekstu "Grygiel kruszy beton" pojawiło się (implicite) zapytanie, co ja myślę na temat tego, co ks. Wojciech Grygiel myśli na temat myśli świętego Tomasza z Akwinu? Tomasz z Akwinu miał jasne poglądy. Ks. dr Wojciech Grygiel wyjaśnił nam...
Jaskiniowiec poza jaskinią
To niepokojące. Gdy staram się pisać kompetentnie i fachowo np. na temat skal muzycznych używanych w heavy metalu albo równie naukowo na temat współczesnych problemów odtwarzania paleolitycznego stylu życia, to rezonans publiki jest umiarkowany. Zaś gdy naśmiewam...
Wykrochmalone prześcieradło nade mną i prawo moralne we mnie.
"Są dwie rzeczy, które napełniają mą duszę podziwem i czcią, niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie. Są to dla mnie dowody, że jest Bóg nade mną i Bóg we mnie." W ten sposób Immanuel Kant pisał o dwóch rzeczach, które napełniają duszę podziwem. Jaki z...
Pielgrzymuje do Mekki
Szukając mrocznych i egzotycznych brzmień pożądanych w heavy metalu zwiedziliśmy różne zakątki Europy. W poprzednich wpisach dotyczących skal używanych w metalu byliśmy już na Półwyspie Iberyjskim i na Bałkanach. Heavy metal potrzebuje ciężkiego chromatycznego...
Przynieś golonkę z mamuta! (odcinek nr 1)
Dzisiaj miałem pisać o nadprzyrodzonych cechach krochmalu, który noszony w dużych ilościach na głowie jest narzędziem zbawienia wiecznego duszy. Kopię zapasową Facebooka mam na drugim komputerze więc Pomponiarze będą mieli spokojniejszą niedzielę. Omawiam zasady...
I komu to przeszkadzało???
Pomponiarze nie stanęli na wysokości zadania i nie podjęli rzeczowej polemiki z moimi argumentami tylko nadal cenzurują. Na szczęście w przyrodzie nic nie ginie! Sięgam więc do mojej kopii zapasowej Facebooka i przywracam ocenzurowany wpis. Bardzo mnie bawi...
Włócz się daleko i powoli, wyrzuć prawo jazdy
Człowiek to małpa wyróżniająca się pośród innych naczelnych wyjątkowym sprytem (a w niektórych przypadkach nawet inteligencją :-)). Ewolucyjne wyposażenie jednej z małp w duży mózg jest ciekawym zagadnieniem i wrócę do niego w którymś z kolejnych wpisów. Inną cechą...

O mnie
Jestem: fizykiem teoretykiem, partyzantem nauki, kawiarnianym filozofem, jaskiniowcem, rycerzem, libertarianinem, gitarzystą i niepraktykującym wegetarianinem.
Moje aktualne zainteresowania to: filozofia orientalna i medytacja oraz teoria i praktyka muzyki gitarowej.
Wcześniejsze teksty na tym blogu były poświęcone metodologii nauki i ignostycyzmowi.
Ostatnie komentarze
No comments to display